piątek, 18 stycznia 2008

Polski Baltyk 2007

Po ciezkiej pracy nalezy sie wypoczynek. Wtedy byl spokoj, nie bylo planow, tylko my, morze, relaks i zadowolenie z siebie! Nalezalo mi sie takich kilka dni, po powrocie zaczely sie plany na nastepne dni, miesiace a kto wie moze i lata! Po powrocie bardzo szybko podjelam decyzje o wyjezdzie do Afryki, potem posypaly sie kolejne plany i mozliwosci. Teraz je realizuje, zamykam kolejne rozdzialy, spelaniam swoje marzenia.

Brak komentarzy: